poniedziałek, 11 kwietnia 2011

trzcinowe oczyszczalnie

W poprzednim poście pisałem o ograniczeniu dla przydomowych oczyszczalni ścieków jakim są wody gruntowe. Przyszedł czas wybrać oczyszczalnię. Ale jaką?
Nowinka: Na rynku pojawiły się nowe przydomowe oczyszczalnie ścieków. Są nimi oczyszczalnie trzcinowe. Ładna nazwa, prawda? Jest to zupełnie nowy rodzaj oczyszczalni biologicznych. 100% ekologiczny i naturalny. Jak sama nazwa wskazuje są to oczyszczalnie oparte na trzcinach. Cechują się dużą skutecznością oczyszczania. Maja piękny wygląd, idealnie komponujący się do naszego ogrodu. Wygląd jest dostosowany, że niektórzy nie wiedzą nawet, że są to oczyszczalnie. Są to oczyszczalnie które jako jedyne można zastosować na wysokim poziomie wód gruntowych bez wcześniejszego przygotowania terenu. Ba mało tego. Wodę z oczyszczania można wykorzystać ponownie. W prawdzie nie do picia, ale chociażby do podlewania ogrodu czy zasilenia oczka wodnego.
Głowna różnica tych oczyszczalni tkwi w zastosowaniu filtra korzeniowego, a dokładniej trzcinowego. Na rynku są dwa rodzaje filtrów korzeniowych Poziom i pionowe, inaczej zwane wertykalnymi. Ten drugi rodzaj jest bardziej efektywniejszy. Zawiera on specjalne wypełnienie które zapewnia oczyszczanie ścieków w ponad 96% z fosforu i 90% z azotu.
Oczyszczalnie trzcinowe to naprawdę dobry produkt. Warto jeszcze wspomnieć, że są to oczyszczalnie które są w stanie pracować cały rok. Nawet zimą! W miesiącach zimowych ich sprawność spada o 10% co i tak jest świetnym rezultatem.
Ceny oczyszczalni trzcinowych nie odbiegają od konkurencji. Oczyszczalnia dla 4-5 osób mieści się w kosztach czternastu-pietnastu tysięcy złotych. W to wchodzą materiały, dowóz i montaż. Cena nie uwzględnia biopreparatów niezbędnych do eksploatacji.


Na zdjęciu oczyszczalnia trzcinowa. Prawda, że nie widać, że to oczyszczalnia? :)


Zanim zakupisz oczyszczalnię biologiczną

Zanim zakupisz oczyszczalnię biologiczną. Musisz pamiętać o najważniejszej rzeczy jaka określa, czy możesz zastosować oczyszczalnię na swojej działce i jaki rodzaj oczyszczalni możesz zastosować. Tym czynnikiem wyznaczającym jest poziom wód gruntowych. Tak się składa, że czynnik ten nie jest sprzymierzeńcem przydomowych oczyszczalni ścieków. Duży poziom wód gruntowych sprawia, że oczyszczalnie biologiczne nie są w stanie rozsączać ścieków do gruntu. Niestety rozsączanie musi być przeprowadzone. 
Co zrobić gdy poziom wód gruntowych jest duży? Ehh ciężki kawałek chleba. Możemy zrezygnować i odesłać przydomowe oczyszczalnie ścieków do lamusa, dając za wygrane szambu. Możemy też wybudować specjalny kopiec piskowo-żwirowy w celu podniesienia oczyszczalni. A dokładniej filtra i rur drenażowych. Dlaczego akurat tylko tych dwóch elementów? Przepisy prawne wyznaczają, że musi być przynajmniej półtora metra między rurami drenażowymi a poziomem wód gruntowych. Ta odległość sprawia, że mogą zajść procesy biologiczne odpowiedzialne za rozkładanie ścieków. Dlatego tak ważne jest zadbanie o odpowiednią odległość między wodą a rurami i filtrem.
Jak wcześniej wspomniałem wody gruntowe określają jaki rodzaj oczyszczalni można zastosować.
W przypadku dużego poziomu wód gruntowych zaleca się oczyszczalnie trzcinowe. Gdyż jako jedyne potrafią sobie poradzić z nadmiarem wodnym, a nawet wykorzystać to na swoją korzyść. Duży poziom wód gruntowych zmusza nas do skorzystania z oczyszczalni z filtrem częściowo zanurzonym bądź całkowicie na powierzchni ziemi. Niestety te oczyszczalnie są droższe przez dodatkowe pompki pompujące nieczystości do filtra.

Przydomowe oczyszczalnie ścieków

W Polsce społeczeństwo zaczęło dzielić się na dwa poziomy posiadania majątku. Na osoby biedne i osoby bogate. Niestety klasa średnia zaczyna przechodzić do lamusa. W związku z wzbogacaniem się części polaków, wzrosło zainteresowanie działkami położonymi z dala od miasta i miejskiej aglomeracji. Niestety tereny te nie posiadają podłączenia pod kanalizację, i czasem nie wiadomo kiedy owa instalacja powstanie. A ścieki gdzieś trzeba przetrzymywać/wyrzucać/ coś z nimi robić.
Gdy nie ma kanalizacji trzeba posiłkować się innymi zastosowaniami. Dotychczas stosowano jedynie bezodpływowy zbiornik na nieczystości, zwany szambem. Dziś mamy bardzo korzystną alternatywę dla tego typu rozwiązania. Tą alternatywą są przydomowe oczyszczalnie ścieków. Są to zwykłe oczyszczalnie ścieków, tylko na mniejszą skalę. Na salę „domową”. W przeciwieństwie do szamba, przydomowe oczyszczalnie ścieków są bardzo ekologiczne. Potrafią rozłożyć/oczyścić nawet 90% dostarczanych nieczystości, co świadczy o ich skuteczności. Dodatkowo ich eksploatacja jest o połowę tańsza niż eksploatacja szamba. Niestety wymagają większej działki. Budowa jest droższa niż szambo. Wymagają gruntu o niskim poziomie wód gruntowych i są obarczone całą masą przepisów. Mimo wszystko OPŁACA SIĘ zainwestować w to zastosowanie. Gminy bardzo przychylnie patrzą na takie oczyszczalnie, ba mało tego... często zdarza się, że chętnie wspomagają finansowo budowę. Koszty mimo że na początku są duże (ok. 20tys zł) to zwracają się w przeciągu dwóch lat, co wskazuje na dobrą inwestycję.
Zachęcam do czytania... W następnych postach dokładniejsze informacje.... 
Poniżej zamieszczam rycinę, przedstawiającą oczyszczalnię trzcinową. 
:)


Gotowi do bloga... start!

Witam na moim pierwszym blogu. ;)

Blog dedykuję mojej dziewczynie, która czasem nie rozumie mnie i moich "dziwnych" zainteresowań. Zapewne zapytacie jakie to ja mam dziwne zainteresowania? Ano takie jakim będzie główny temat bloga.
Ścieki, Szambo i Przydomowe oczyszczalnie ścieków, zwłaszcza przydomowe oczyszczalni ścieków będą tematem tego bloga. Zapraszam do czytania, i dzielenia się opiniami. Mam nadzieję, że blog się spodoba i, że uda mi się przekazać kilka cennych informacji na ten właśnie temat.